Na początku lata R.P. 1831 wybuchła w Libiążu epidemia cholery. Według legendy do Libiąża przyjechało trzech mężczyzn. Byli to bohaterowie niedawnej wojny napoleońskiej, którzy z tajną misją jechali do Olkusza, leżącego w zaborze rosyjskim. Jeden z nich cierpiał na ostrą biegunkę i po kilku dniach zmarł. Po wyjeździe bohaterów, ludzie masowo zaczęli chorować na biegunkę. Choroba w szybkim tempie rozniosła się po Libiążu i zbierała śmiertelne żniwa.