Wczorajsze spotkanie DKK przeniosło nas między innymi do Lwowa. Klubowicze zwrócili szczególną uwagę na bardzo szczegółowe opisy miasta, jego ulic i zabytków, miejsc, których już nie ma, ale i tych, które dane im było oglądać zwiedzając miasto. Wraz z bohaterami książki „Ślady na piasku” Ewy Krystyny Hoffman-Jędruch poznaliśmy przedwojenny Lwów i Tarnopol elit społecznych, ale przede wszystkim losy wojenne autorki i jej rodziny. 

Pod koniec sierpnia 1939 roku ojciec autorki zostaje zmobilizowany, zginie w Katyniu. W kwietniu 1940 roku osiemnastomiesięczna wówczas autorka zostaje rozdzielona z matką i babką. Dziewczynka pozostaje pod opieką wujostwa, podczas gdy matka i babka zostają zesłane do Kazachstanu, skąd po amnestii rozpoczynają długą wędrówkę wraz z armią Andersa. Do ponownego połączenia, niepełnej już, rodziny dochodzi dopiero w 1946 roku.

Styczniowe, bardzo kameralne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbyło się po raz pierwszy w naszym nowym pomieszczeniu Sali Warsztatowej, przestrzeni przystosowanej do nieformalnych spotkań, rozmów nie tylko o książkach i zajęć dla dzieci i młodzieży.

Sympatyczna kotka zwana KJŚ, od słów Kot Jego Świątobliwości, wprowadziła literacko klubowiczów do nieco bardziej prywatnego świata jednego z najważniejszych przywódców duchowych Dalajlamy. Lektura książki okazała się bardzo przyjemna, zwrócono uwagę na uniwersalność prawd w niej przekazanych, ale również na to, że zbyt często o nich zapominamy pochłonięci codziennością. Dyskusja o książce prowadziła często w różne, znacznie odległe od buddyzmu tematy. Pojawiły się wątki nawiązujące do innych kultur i religii, ale i opowieści o kotach.

Ostatnie w tym roku spotkanie DKK upłynęło pod znakiem kobiet Europy.

Za sprawą Jeana Des Cars wybraliśmy się w podróż po epokach i krajach naszego kontynentu poznając nieprzeciętne jego władczynie.

Dwanaście sylwetek i dwanaście historii w pigułce, która zachęca do zgłębienia tematu. Dokładnie to podkreśliły czytelniczki: encyklopedyczne przedstawienie postaci, które samo w sobie nie wnosi wiele, ale zachęca do dalszego zgłębiania tematu. Zauważyły one również, że autor darzy wyjątkową sympatią przedstawione w książce kobiety, może dlatego kilku naszym zdaniem zabrakło, bo mniej lubiane? Tego nie wiemy, wiemy natomiast, że warto je poznać i wyrobić sobie własne zdanie na temat ich historii i historii w ogóle.

Copyright © 2024 Miejska Biblioteka Publiczna w Libiążu. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Joomla! jest wolnym oprogramowaniem wydanym na warunkach GNU Powszechnej Licencji Publicznej.

Please publish modules in offcanvas position.

Free Joomla! template by L.THEME